Błędny Rycerz
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Francesca Gwanevere Perseltongue

Go down

Francesca Gwanevere Perseltongue Empty Francesca Gwanevere Perseltongue

Pisanie by Francesca G. Parseltongue Pią Lip 12, 2013 9:35 pm



Francesca Gwanevere Perseltongue

DATA URODZENIA
1 listopad
MIEJSCE URODZENIA
Londyn, Anglia
MIEJSCE ZAMIESZKANIA
Londyn, Anglia
ZAJĘCIE
Asystentka Ministra Magii
CZYSTOŚĆ KRWI
Czysta
STATUS MAJĄTKOWY
Biedny
PATRONUS
Nie potrafi
TELEPORTACJA
Tak
BOGIN
Dementorzy
AIN EINGARP
Ona sama pławiąca się w flakach mugoli, mówiąc w skrócie : pozbycie się tej hańbiącej pod rasy ludzi
RÓŻDŻKA
15 cali, sztywna, łuska chimery, cis
SZKOŁA
Hogwart, Slytherin

Statystyki

Zaklęcia i uroki - 30
Eliksiry - 20
Logiczne myślenie - 18
Zręczność - 17
Czarna magia - 50
Intuicja - 20
Pojedynki - 20
Przebiegłość - 20


Opis

Jeśli uważasz, że zło tkwi jedynie w rzeczach brzydki, posępnych i z reguły niebezpiecznych - to nie wiesz jak bardzo się myślisz. Doskonałym dowodem na potwierdzenie moich słów jest niejaka Francesca Gwanevere Perseltongue. Kobieta, która jest definitywnym zaprzeczeniem pozorów, które tworzysz, przyglądając się jej postaci. Zacznijmy jednak od samego początku...
W pewną okropnie burzową noc, w posiadłości rodziny Perseltongue na świat przyszła pierwsza córka młodego małżeństwa Gordianusa i Adrienne. Było to 1 listopada - dzień Śmierci obchodzony w Meksyku. Wysokiej pozycji urzędnik Ministerstwa Magii nie mógł ustać z radość, dowiadując się, że doczekał się potomka. Wiadomo... lepszy okazałby się chłopak, jednak cieszył się tym co miał. Od najmłodszych lat Francesca była rozpieszczana do granic możliwości, otoczona najlepszymi zabawkami i słodyczami z całego świata. Czuła się jak pępek świata, pomiatając wszystkim i każdym kto nie spełniał jej wymagań. Rodzicie byli dumni z małej dziewczyny, która gardziła mugolami, skrzatami i wszystkich co nie odpowiadało jej standardom. Nie było dla nich niespodzianką, że dziewczyna otrzymała list zapraszający dziedziczkę do Hogwartu, lecz duma rozpierała rodzinę gdy trafiła tak gdzie wszyscy Perseltongue'owie - do Slytherinu. W szkole szło jej wybitnie, choć jak z reguły unikała zielarstwa, które było dla niej nudne. Za to uwielbiała zabawy z eliksirami i zaklęciami. Była dobra uczennicą, choć pod względem zachowania nie należała już do tych najlepszych. Lubiła nad wyraz narzucać innym swoją koncepcję, wykorzystując do tego celu swoje największe atuty. Po skończeniu szkoły, szybko dostała się do Ministerstwa, dzięki inicjacji swojego ojca. Wtedy stało się coś potwornego co odmieniło jej los i poczynania. Perseltongue'owie od zawsze byli wplątani w czarną magię, a zdecydowanie głośno popierali Lorda Voldemorta. Ba! Byli jednymi z najważniejszych członków jego wiernych sług, czyli Śmierciożerców. Gordianus i Adrienne zrobili jeden zły krok... a obaj zostali skazani do dożywocie w Azkabanu. Bogactwo rodu przepadło w czeluściach Szkocji, a ona sama została bez gorsza przy duszy. Czy to zniszczyło Francesce? Wręcz przeciwnie... długo oczekiwała na ten moment, a on już nastał... stała się jedną z Śmiercierców na usługach Czarnego Pana. Ten moment stał się przełomowy w jej życiu. Dzięki urodzie i wdziękowi osobistemu nad wyraz szybko pięła się po szczeblach kariery. Z zwykłej stażystki w Wizengamocie, stała się urzędnikiem w Brytyjskim Biurze Przedstawicielstwa Międzynarodowej Konfederacji Czarodziejów, oraz drugą ręką obecnego Ministra Magii. Wykonywała wszystkie jego polecenie, sterując znaczą grupą czarodziejów.
Co można powiedzieć o Francesce? Na pierwszy rzut oka to seksowna blondynka o grzesznym spojrzeniu. Typowa uwodzicielka, która nie kryje, że jest seksoholiczką. Bywa słodka, oblepiana wzorkiem mężczyzn. Jaka jest naprawdę? Zła, naprawdę zła kobieta, która pławi się we krwi! Jest wredna, egoistyczna, przebiegła, chciwa, nieufna i odważna, jednak wszystko co niekorzystne doskonale ukrywa pod płachtą doskonałych zdolności aktorskich. Ubiera się prowokująco, wybierając skąpe sukienki i wysokie szpilki. Doskonale opanowała technikę kuszenia, a żaden mężczyzna jeszcze nie wyplątał się z jej macek. Zagorzała fanka najlepszych whiskey. Tak bardzo dwulicowa, że nawet najlepszy szpieg nie zobaczy w niej źdźbła tego kim jest naprawdę. Lubuje się w krwi, flakach, nożach... a zapomniałam wspomnieć, że jej ulubioną bronią jest szmaragdowy sztylet Baldassara, który towarzyszy jej na każdym kroku. Otóż dziedziczy ko każdy członek rodziny, a przecież lepiej jest patrzeć na krew niż iść po łatwiźnie - czyli zaklęciach. Spojrzenie kobiety jest chłodne, pozbawione jakichkolwiek emocji, lecz także pociągające. Była afrodyzjakiem do mężczyzn, którzy kochają niebezpieczne kobiety. Jak to mówią, po jej pocałunkach zostają ślady. Ślady krwi i bałamuctwa. Pewna siebie, do cna wykorzystując swoje atuty. Jest to cna wypełniona czarną magią, którą się pławi i którą uwielbia.
Co tu więcej pisać... historia dzieje się na naszych oczach.

Czy zgadasz się na ewentualną śmierć postaci? Tak



Podanie W Sprawie Genetyki


To dość dziwne i skompilowana, że tak boska postać ludzka potrafi zamieniać się w coś tak obrzydliwego jak jeden z najbardziej jadowitych wężów na świecie - mamba czarna. Jak doszło do tego, że zamieniła się właśnie w węża. Otóż odkąd pamięta miała bzika na temat węży. Ubóstwiała je za gracje, ciche działanie i szybkie zabójstwo. Sama dostała od ojca węża, które nazwała Baldassara. Wpatrywała się w niego dniami i nocami, pragnąc być taka jak on. W tym nieodpowiednim czasie do ręki wpadła jej jedna z książek, którą znalazła w rodzinnej bibliotece Perseltongue. Opisywała ona dokładnie jak stać się animagiem - człowiekiem, który potrafi zmieniać się w wybrane zwierze. Jej oczywistym wyborem był wąż. Nauka trwała sześć lat. Sześć długich lat, aż w końcu uzyskała wybraną postać. Jej rodzice już dawno gnili w Azkabanie, gdy ona pod osłoną nocy dokonywała mordów mugolaków. Z oczywistych względów nie zawiadomiła o tym Ministerstwo, mając szeroki pole do działania. Ta umiejętność zaimponowała Czarnemu Panu, który pogratulował Francesce. Zabiła, delektując się smakiem świeżej krwi. Kocha ta! Jest to alternatywa dla jej ludzkiego życia.  
Francesca G. Parseltongue
Francesca G. Parseltongue

Zawód : Asystentka Ministra Magii
Pochodzenie : Londyn, Anglia
Różdżka : 15 cali, sztywna, łuska chimery, cis

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach